Strony

piątek, 25 maja 2018

Testujemy z Armara_eu : Krem do skóry atopowej, czyli naturalne CUDO na AZS

Witajcie Kochani!

Jak wiecie mam w domu troje atopowców- Fabian 6-latek z AZS, Kinga 4,5-miesiąca z AZS i mąż z AZS i łuszczycą. Powiem Wam szczerze, że jeden atopowiec w domu to trudny orzech do zgryzienia w kwestii pielęgnacji, ale troje to już naprawdę wyzwanie. Jakiś czas temu udało mi się wygrać w konkursie krem do skóry atopowej marki Solange, którego fundatorem była firma Armara_eu (jest to dystrybutor kosmetyków Solange).
Bardzo, ale to bardzo ucieszyłam się, że będę mogła poznać jeszcze jeden kosmetyk, który jest kierowany do osób cierpiących na atopowe zapalenie skóry. Zależało mi na sprawdzeniu, czy krem ten mogłabym stosować u córci (synek i mąż mają już dopasowaną pielęgnację), a firma Armara_eu bez problemu udzieliła mi potrzebnych informacji i odpowiedziała na wszystkie moje pytania. To dzięki świetnemu podejściu do klienta, firma ta ma grono osób, które poznały już asortyment i są zadowolone. Bałam się posmarować Kinię tym kremem z obawy na wysypkę, jednak w rozmowie powiedziano mi, że mogę wykonać test na malutkim obszarze skóry i zobaczyć, czy będzie reakcja alergiczna. Jeśli się takowa nie pojawi, Kinia będzie  mogła bez obaw już używać ten kremik.  Czy produkt ten spełnił moje oczekiwania? O tym za moment :) Na początek informacje o produkcie.

Solange Laboratories Krem do skóry atopowej

Krem do skóry atopowej jest polecany do skóry skłonnej do alergii i podrażnień

To delikatny krem do pielęgnacji skóry skłonnej do podrażnień i alergii. Redukuje swędzenie, zaczerwienienia oraz przebarwienia powstałe w wyniku reakcji alergicznej, łagodzi stan zapalny, intensywnie nawilża i koi.
Bogactwo witamin zawartych w składnikach pochodzenia naturalnego wykorzystaliśmy do stworzenia kremu idealnego do pielęgnacji wyjątkowo delikatnej skóry. Witaminy A, z grupy B, D, E, F, H, K, PP odżywiają i nawilżają suchą skórę, kwasy omega 3-6-9 wraz z flawonoidami łagodzą stan zapalny, redukują swędzenie, zaczerwienienia oraz przebarwienia powstałe w wyniku reakcji alergicznej.
Awokado – idealnie regeneruje suchą skórę pozostawiając ją miękką i elastyczną
Niacynamid – reguluje procesy złuszczania oraz odżywia suchą skórę
Rzepak – ma działanie kojące i przeciwalergiczne, zapobiega pękaniu naskórka
Soja – doskonały przeciwutleniacz, odbudowuje barierę ochronną naskórka
Żurawina – wzmacnia naczynia krwionośne oraz działa przeciwalergicznie

NIE ZAWIERA SILIKONU, SZTUCZNYCH ZAPACHÓW ANI BARWNIKÓW.


Skład
INCI: Aqua, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Hydrogenated Canola Oil, Vaccinium Macrocarpon Fruit Extract, GlycineSoja (Soybean) Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Cetyl Alcohol, Niacinamide, Glycerin, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Potassium Sorbate, Hexylene Glycol, Bisabolol

MOJA OPINIA:

Recepura kremu oparta jest wyłącznie na naturalnych składnikach aktywnych, więc nie znajdziemy uczulającej chemii, bez ryzyka wywołania podrażnień delikatnej skóry dziecka. Składniki nie są testowane na zwięrzętach- dla mnie także jest to ogromnym plusem dla marki.

Kremik kryje się w zakręcanym słoiczku pojemności 50 ml. Zapakowany jest w kartonik, na którym znajdują się wszystkie istotne informacje, takie jak skład, zastosowanie itp.
Pod nakrętką produkt zabezpieczony jest dodatkowo sreberkiem, dzięki któremu mamy pewność, że jesteśmy pierwszymi osobami, które mają kontakt z zawartością.
Sam kremik ma idealną konsystencję. Nie jest ani zbyt rzadki, ani zbyt gęsty. Podczas aplikacji szybciutko się wchłania i pozostawia lekki ochronny film, który świetnie nawilża już od pierwszych chwil kontaktu ze skórą. Jest bardzo wydajny.Ma delikatny, specyficzny zapach, jednak nie jest on w jakiś sposób "odpychający". Już po pierwszej aplikacji na ciałko córeczki zauważyłam, że jest ona delikatniejsza i odżywiona. Nawilżenie jest na najwyższym poziomie, więc ogromny plus dla marki za rewelacyjne działanie. Po tygodniu zmiany były bardzo pozytywne. Skóra na ciele Kingi stała się delikatna, mniej wrażliwa na podrażnienia, zmiany w postaci suchych "placków" zmniejszyły swoją objętość, by już po dalszych kilku dniach całkowicie zniknąć. Skóra uspokoiła się  przy regularnej codziennej aplikacji kremu marki Solange.
Jako mama jestem bardzo zadowolona i zachwycona skutecznością działania tego kosmetycznego cuda. Mimo iż był to produkt, który wygrałam, moja opinia oparta jest wyłącznie na efektach, jakie kosmetyk ten zdziałał dla mojej córci. Polecam z całym sercem wypróbowanie produktów marki Solange. W ofercie znajduje się kilka wersji kosmetyków do pielęgnacji skóry, w zależności od przeznaczenia (np.AZS, cera naczynkowa, skóra łuszczycowa, trądzik różowaty itp.).


Dziękuję firmie Armara_eu za możliwość poznania tego świetnego produktu.

Zapraszam do odwiedzenia strony marki kremu Solange : https://sklep.solange.pl/?v=9b7d173b068d
Fanpage Armara_eu: https://pl-pl.facebook.com/Armara.eu/


3 komentarze:

  1. Na szczęście ani ja, ani moi bliscy nie mamy większych problemów ze skórą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobrze, że krem pomógł Twojej córce. Niestety teraz trudno znaleźć naprawdę dobre kosmetyki, o dobrym składzie, które jednak mają jakieś działanie. Oby dalej spisywał się tak samo dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ojj ja to się naszukała kremów na mój azs... zanim znalazłam ideał to chyba przetestowała tone tych kosmetyków...mogę się śmiało nazwać królikiem doświadczalnym...najlepiej dopiero zadziałała na mnie emulsja cetaphil em do mycia twarzy i ciała, odstawiłam wszystkie inne kosmetyki i po prostu zaczęłam lepiej pielęgnowac skórę i jak widać, to był klucz do sukcesu :D bo po tradziku ani sladu

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdą aktywność na moim blogu.
Jestem wdzięczna za każde miłe słowo pozostawione dla mnie:)

Popularne posty