Strony

poniedziałek, 2 marca 2015

Testuję z Eveline Cosmetics: Modelujący róż do policzków Satin Blush

Witajcie Kochani!

Przepraszam,że przez weekend nie pojawiła się żadna recenzja, ale ze względu na studia niestacjonarne właśnie wtedy mam zajęcia. A tym bardziej teraz w czasie zaliczeń i sesji. Jednak dzisiaj chcę Wam przedstawić kolejny kosmetyk marki Eveline Cosmetics, który bardzo polubiłam.
 I choć nie jest to seria pielęgnacyjna, a kolorówka, jestem bardzo zadowolona z efektu, jaki dzięki niemu otrzymuję.  Jest to modelujący róż do policzków o nazwie Satin Blush.
Zanim przejdę do mojej opinii, informacje producenta:

Modelujący róż do policzków Satin Blush

Ultralekki, satynowy, o wyjątkowo miękkiej strukturze zapewniającej komfort aplikacji. Formuła zawierająca dużą ilość pigmentów, rzeźbi i rozświetla cerę, nadając jej blask i świeżość.
Miękka, jedwabista i ultra delikatna konsystencja to gwarancja szykownego i naturalnego wyglądu. Wyjątkowa technologia niezwykle drobnego rozcierania składników różu, sprawia, że efekt jest wyjątkowo trwały.

Dostępna kolorystyka:
Róż można zakupić m.in. tutaj: http://sklep.eveline.eu/modelujacy-roz-do-policzkow-p40828

MOJA OPINIA:

W okrągłym, solidnie wykonanym opakowaniu znajduje się 6 g różu. Plus za przezroczyste wieczko, przez które widać rzeczywisty odcień produktu. Na odwrocie znajdują się najważniejsze informacje- m.in. datę przydatności, opis czy kolorek. W mojej kosmetyczce pojawiła się najciemniejsza z pozoru wersja z numerkiem 06 Peach Beige.
  Zanim go pierwszy raz użyłam, myślałam, że jest ciemny, ale nic bardziej mylnego. Odcień jest rewelacyjny- delikatna brzoskwinia jakby opalizująca na brąz z ogromną liczbą świecących refleksów.
Róż nie pyli podczas aplikacji i świetnie się aplikuje. Ładnie podkreśla kości policzkowe i rozświetla tą część twarzy. Z trwałością także jest super. Na mojej mieszanej cerze nie wszystkie bronzery czy róże wytrzymują pod naciskiem sebum. Jednak Satin Blush od Eveline radzi sobie wyśmienicie przez 8-10 godzin. Jest to nie lada wyczyn, ponieważ wiele tego typu kosmetyków nie dawało rady już po 2-3 godzinach. Makijaż z pomocą tego różu wygląda niezwykle naturalnie i kobieco.
Z przyjemnością polecam ten róż. Trwały, ogromnie wydajny i w rewelacyjnej cenie:)

Dziękuję serdecznie marce Eveline Cosmetics za możliwość poznania produktu. Niedługo kolejne recenzje.
Zapraszam do odwiedzenia strony internetowej marki:
http://eveline.com.pl/
Fanpage: https://www.facebook.com/EvelineCosmeticsPoland

12 komentarzy:

  1. Fajne kolory, a jaka jest jego cena? ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miała jeszcze nic z eveline;) a co do różu to ja używam bronzery róze jakoś mi nie pasują:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam sporo dobrego o tych różach. Szkoda, że nie wiadomo jaki ma skład

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie pokazałaś go na twarzy... mam deasert rose. Bardzo go lubię.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja kupiłam ostatnio jakiś shit, który się kruszy :/ mogłam poszukać tego, kolorystyka wygląda bardzo ładnie...

    OdpowiedzUsuń
  6. fajna kolorystyka :) chyba wybrałabym jakiś kolor dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny odcień, delikatny. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny odcień - lubię taki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Próbuję wybrać jakiś odcień dla siebie i na każdym zdjęciu te róże wyglądają zupełnie inaczej :) Muszę zobaczyć je na żywo

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdą aktywność na moim blogu.
Jestem wdzięczna za każde miłe słowo pozostawione dla mnie:)

Popularne posty