Strony

niedziela, 26 lutego 2017

Testuję z Affect Cosmetics: Mix wspaniałości makijażowych

Witajcie Kochani!

Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam o cudeńkach,jakie otrzymałam dzięki uprzejmości firmy Affect Cosmetics. W paczce pojawiły się cienie perłowe oraz fioliowe, podkład matujący, puder fiksujący, korektor pod oczy rozświetlający oraz mascara. Z tych kosmetyków można wyczarować pełny makijaż, dlatego postanowiłam opisać wszystkie cudowności w jednym poście. Zapraszam :)

ROZŚWIETLAJĄCY KOREKTOR POD OCZY

Doskonały korektor, który nie tylko rozjaśnia cienie po oczami, ale również pielęgnuje delikatną skórę twarzy. Maskuje niedoskonałości i  przebarwienia oraz wyrównuje koloryt skóry. Zapewnia naturalny i zdrowy wygląd, a dzięki efektowi soft focus optycznie wygładza skórę, odbijając i rozpraszając światło.
Lekka, płynna konsystencja sprawia, że produkt łatwo i przyjemnie się nakłada, idealnie stapia się ze skórą zapewniając długotrwałe krycie. Nie obciąża skóry ani nie wałkuje się. Zawiera glicerynę pochodzenia roślinnego, która dostarcza wodę do naskórka.
Kolejny składnik, fitoskwalan, to emolient pochodzenia roślinnego, kompatybilny ze skórą - nawilża, zapobiega odwodnieniu, wygładza i uelastycznia ją.
Kwas hialuronowy wypełnia przestrzeń pomiędzy włóknami kolagenowymi i elastyną; wiążąc wodę, kwas ten zatrzymuje ją w naskórku, co zapobiega powstawaniu zmarszczek.

MOJA OPINIA:

Korektor mieści się tubce z nakrętką. Dodatkowo kryje się w kartoniku zabezpieczonym nalepką.  Konsystencja jest lekka i troszkę kremowa, co sprawia, że rewelacyjnie działa na delikatną skórę pod oczami. W inne miejsca także nakłada się bardzo dobrze i idealnie sunie po skórze. Do naszej dyspozycji jest 10 ml kosmetyku, który będą towarzyszyć naszej kosmetyczce przez długi czas. Zapach jest delikatny i nienachalny jednocześnie. Bystrzejsze oko może zauważyć maluśkie drobinki odbijające światło, które nadają skórze rozświetlenia. Produkt dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych: light i natural. W moje ręce wpadł pierwszy odcień. Jest delikatny, jasny, idealny dla bladziochów takich jak ja.
Polubiłam ten korektor za dobre krycie cieni pod oczami. Dość długo szukałam  odpowiedniego kosmetyku, który nadałby skórze pod oczami kolorytu przynajmniej zbliżonego do reszty twarzy. I taki właśnie znalazłam- wydajny, dobry i efektowny. Na niespodzianki także działa dobrze. Ukrywa je w dużym stopniu. Ładnie stapia się ze skórą, nie podkreśla suchych miejsc czy skórek. Na swoim miejscu utrzymuje się spokojnie przez cały dzień. Nie muszę robić poprawek, na co często nie ma czasu lub odpowiedniego miejsca.

PODKŁAD MATUJĄCY PERFECT MATT

SPF 15, BEZTŁUSZCZOWY
Trwały podkład matujący kryje niedoskonałości skóry i zapobiega jej świeceniu. Absorbuje nadmiar sebum    i nie zatyka porów, pozwalając skórze oddychać.
Wygładza skórę i czyni ją jedwabiście gładką. Idealnie się rozprowadza i posiada filtr ochronny SPF 15. Przeznaczony dla skóry normalnej, mieszanej i tłustej.
Pojemność: 30ml

MOJA OPINIA:

Podkład znajduje się w tubce pojemności 30 ml.  Jak wiecie dla mojej mieszanej cery szukam kosmetyków, które będą dobrze matowić oraz w miarę dobrze ukrywać niedoskonałości. I dlatego też w przypadku tego produktu poprzeczkę podniosłam naprawdę wysoko. Podkład ma dość gęstą formułę, co osobiście bardzo mi pasuje. Nie spływa podczas aplikacji, a także pozytywnie wpływa na wydajność. Wybrałam odcień oznaczony nr 1, jest to wersja najjaśniejsza z dostępnych. Dla bladziochów takich jak ja idealna. Nakładaniu towarzyszy delikatny, przyjemny zapach, który po chwili się ulatnia z powierzchni skóry. Dość dobrze  radzi sobie z kryciem niedoskonałości, choć nie narzekam na jakieś większe "niespodzianki".
Przebarwienia czy mniejsze niedoskonałości są idealnie zakryte mimo iż krycie schodzi u mnie na dalszy plan. Najważniejsza był u mnie poziom matowienia. Podkład Perfect Matt nie powoduje wysuszenia skóry, co jest bardzo ważne dla posiadaczek mieszanej cery. Nie zapycha porów oraz nie ma mowy o efekcie maski. Matowienie jest na odpowiednim poziomie. Moja cera ma to do siebie,że po 2-3 godzinach wymaga poprawki.Odkąd stosuję ten podkład, jakiekolwiek poprawki są potrzebne po ok. 4-5 godzinach. Jest to wg mnie wynik naprawdę dobry. Jest trwały, nie tworzy maski, nie zapycha, dobrze maskuje i jest w atrakcyjnej cenie. Polecam :)

PUDER FIKSUJĄCY FIX&MATT

Dzięki zawartości skrobi ryżowej, puder ma właściwości matujące. Utrwala makijaż i sprawia, że utrzyma się on w nienaruszonym stanie przez cały dzień. Polecany w szczególności na wielkie wyjścia czy sesje fotograficzne.
Doskonale sprawdza się u osób z problematyczną i przetłuszczającą się cerą. Nie przesusza skóry!  Jest transparentny, dzięki czemu pasuje do każdego odcienia skóry.

MOJA OPINIA:

Puder  kryje się odkręcanym słoiczku z sitkiem .Opakowanie jest okrągłe i bardzo solidnie wykonane. Po odkręceniu wieczka i ściągnięciu naklejki zabezpieczającej, ukazuje się nam biała-transparentna i rewelacyjnie zmielona zawartość. Pierwsza i najważniejsza cecha, która przemawia za jego stosowaniem- skuteczność. Jest to kosmetyk, który rewelacyjnie matuje moją mieszaną cerę, jednocześnie nie przesuszając okolic nosa, gdzie często pojawiają się suche skórki. Nie podkreśla ich, a ładnie "przykrywa", więc są mniej widoczne, co bardzo mnie cieszy. Nie ma mowy o efekcie maski, ponieważ puder staje się niewidoczny przy kontakcie ze skórą.
Dopasowuje się do naturalnego kolorytu cery, nie zapycha porów i jest bardzo delikatny jak na tak skuteczny absorbent. Skóra jest gładka i zmatowiona przez wiele godzin.Do naszej dyspozycji jest aż 10 g produktu. Jest to spora ilość, tym bardziej, że jest to puder niesamowicie wydajny. Śmiało mogę powiedzieć, że jest to jeden z najlepszych kosmetyków matujących  dla mojej cery, jakie dotąd stosowałam. Jeśli macie problem z dobraniem pudru, który zmatowi cerę i spełni rolę fixera, przedłużającego trwałość makijażu- sięgnijcie właśnie po ten od marki Affect Cosmetics. Gwarantuję, że będziecie zachwycone :)

CIEŃ FOLIOWY COLOUR ATTACK

Cienie foliowe dają na powiece charakterystyczny metaliczny połysk. Obecny w nich kaolin sprawia, że są one łatwe w aplikacji i zapewniają jedwabiste wykończenie.
Odpowiednio dobrane proporcje surowców nadają im trwałość i sprawiają, że cienie się nie osypują. Dodatkowym atutem jest subtelny ekskluzywny zapach oraz sproszkowana masa perłowa, która chroni skórę przed przedwczesnym starzeniem.

MOJA OPINIA:

Cienie kryją się w solidnych i trwałych opakowaniach. Wieczka są przezroczyste, więc mamy "spojrzenie" na to, z jakim odcieniem mamy do czynienia. W serii pojawiło się aż 60 odcieni,a moja kolekcja powiększyła się o trzy kolorki. Każdy z nich jest niesamowicie dobrze napigmentowany. Ich widoczność i intensywność możemy budować podczas aplikacji. Dodając go odrobinę więcej mamy naprawdę migoczącą powiekę z metalicznym wykończeniem. Zobaczcie te cuda:

Świetnie sprawdzą się do wyczarowania wieczorowego makijażu. Ja jednak bardzo lubię je aplikować także na co dzień, jednak nakładam  pędzelkiem jedynie odrobinę. Przez to każdy kolorek zyskuje na wydajności. Odcienie są rewelacyjne, świetnie się ze sobą łączą, a makijaże z ich użyciem są przepiękne. Polecam !!!

CIEŃ PERŁOWY COLOUR ATTACK HIGH PEARL

Cienie perłowe charakteryzują się wyjątkową trwałością, wydajnością, są łatwe w aplikacji. Zalecane są zarówno do makijażu dziennego jak i wieczorowego.
Dzięki zastosowaniu wysokiej jakości pigmentów pokrywają powieki perlistą poświatą i głębokim kolorem. Nie osypują się, a do tego pięknie pachną.

MOJA OPINIA:

Cienie perłowe, podobnie jak poprzedniki  kryją się w przezroczystych opakowaniach. Do naszej dyspozycji jest po 2,5 g idealnie prasowanego kosmetyku, który możemy użyć zarówno na sucho jak i mokro. W mojej kosmetyczce pojawiły się trzy przepiękne kolorki, oznaczone numerami 18,10 oraz 1,natomiast w całej serii znajdziemy ich aż 30!
Nadają powiece perłowe wykończenie. Idealnie nadają zarówno do codziennego makijażu,jak również do wieczorowego . Na swoim miejscu pozostają przez cały dzień bez żadnych poprawek, czy to z bazą czy bez jej użycia. Polecam :)

MASCARA EXCITING LASHES VOLUME

Innowacyjna formuła mascary sprawia, że rzęsy są gęste i aksamitne.
Sylikonowa szczoteczka perfekcyjnie rozdziela rzęsy, a jej kształt pozwala dotrzeć do kącików oka.Intensywna, jedwabna czerń mascary nadaje spojrzeniu głębi.

MOJA OPINIA:

W stylowym opakowaniu mieści się naprawdę dobrej jakości mascara. Sylikonowa szczoteczka dobrze współpracuje z rzęsami. Świetnie pokrywa nawet te najkrótsze  piękną czernią. Konsystencja jest bardzo dobra. Rzęsy stają się ładnie podkręcone i wydłużone.Plusem jest to, że mascara nie skleja rzęs i nie kruszy się w ciągu dnia. Nie sprawia także najmniejszych problemów przy demakijażu.
Jest to bardzo dobra mascara, która daje naturalny i bardzo subtelny efekt, który można stopniować poprzez dodanie drugiej warstwy. Polecam!

Mam nadzieję, że dobrnęliście do końca :) Znacie markę Affect Cosmetics?

Dziękuję serdecznie firmie Affect Cosmetcis za możliwość poznania tylu wspaniałych kosmetyków. Zapraszam do odwiedzenia strony internetowej firmy: http://affectcosmetics.pl/index.html#start
Fanpage: https://www.facebook.com/affect.poland/

5 komentarzy:

  1. Cienie foliowe pięknie wyglądają na skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cienie przepiękne i wszystkie w moim typie :)
    Oj dlaczego ja nie dostaję takich wspaniałych przesyłek

    OdpowiedzUsuń
  3. Puder bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja od 3 lat szukam korektora który nie będzie wysuszał mojej skóry pod oczami. Próbowałam już chyba wszystkiego każdą nowość, hit itd. Sądzisz, że ten korektor by się nadawał??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat nie mam bardzo suchej skóry pod oczami,ale ten korektor jest rewelacyjny. Ładnie kryje,nie zauważyłam,aby cokolwiek złego robił ze skórą i ma w składzie emolient,który ma za zadanie nawilżyć i nie podrażnić.

      Usuń

Dziękuję serdecznie za każdą aktywność na moim blogu.
Jestem wdzięczna za każde miłe słowo pozostawione dla mnie:)

Popularne posty