Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją dwóch kosmetyków od marki Mariza. Czy zdały egzamin? O tym za moment, na początek informacje producenta.
Zapachowa mgiełka do ciała Green Tea
Lekka mgiełka do ciała przyjemnie odświeża skórę i nadaje jej orzeźwiający zapach zielonej herbaty z nutą limonki i kardamonu. Wzbogacona w kojący ekstrakt z dzikiej róży oraz d-pantenol.MOJA OPINIA:
Mgiełkę otrzymujemy w plastikowej buteleczce o pojemności 150ml. Dozownik rozpyla odpowiednią ilość produktu. W zapachu, jaki otula skórę najbardziej wyczuwalna jest właśnie zielona herbata, jednak w mniejszej ilości także limonka. Bardzo lubię takie lekkie, orzeźwiające kosmetyki, które w zupełności mogą zastąpić cięższe perfumy w okresie letnim.Z racji niedużych rozmiarów sprawdzi się jako dodatek do wyposażenia kobiecej torebki.Wtedy w każdej w chwili będziemy mogły znów poczuć się świeżo i komfortowo. Zapach utrzymuje się na skórze ok.2 godzin, jednak jest to naprawdę dobry wynik wśród mgiełek zapachowych. Polecam :)
Pomadka Mariza Selective
Nasycona pigmentami,kremowa pomadka idealnie się rozprowadza, pokrywając usta głębokim i trwałym kolorem. Zawiera cenne, naturalne składniki: masło kakaowe, olej awokado i wosk carnauba, które sprawiają ze usta są miękkie, zdrowe i doskonale nawilżone.MOJA OPINIA:
Pomadka kryje się w solidnym, czarnym opakowaniu z wykręcanym sztyftem. Konsystencja jest rewelacyjna! Kremowa formuła szybciutko sunie po ustach, zostawiając po sobie intensywny kolorek. Bardzo polubiłam odcień oznaczony numerem 6,czyli makowy. Pomadka dobrze nawilża i pozostawia to nawilżenie przez długi czas. Podczas jedzenia znika dość równomiernie, co bardzo mnie cieszy. Na swoim miejscu utrzymuje się podczas jedzenia ok. 2 godziny, a jeśli nie wcinamy niczego to znacznie dłużej. Dodatkowym plusem tej wersji jest przyjemny zapach. W zależności od koloru bardziej owocowy lub pudrowy.Pomadki dostępne są w siedmiu odcieniach:
1 - beżowy
2 - łososiowy
3 - pąsowy
4 - rubinowy
5 - amarantowy
6 - makowy
7 - karminowy
Jak już wspomniałam w mojej kosmetyczce pojawił się odcień makowy. Jest on odcieniem krwistej czerwieni dla odważnych osóbek:)
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona trwałością, nawilżeniem i wysoką jakością pomadki. Polecam całym serduchem :)
Serdecznie dziękuję marce Mariza za możliwość poznania obu kosmetyków.
Zapraszam do odwiedzenia strony internetowej firmy: http://www.mariza.com.pl/
Fanpage: https://www.facebook.com/Kosmetyki.Mariza
Oba trafiły by w mój gust Bo raz to uwielbiam zapachy z zieloną herbata Nawet mydelki takie jest moim ulubionym a pomadka właśnie w kolorze makowym właśnie by mnie zainteresował
OdpowiedzUsuńPomadka wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się odcień szminki :)
OdpowiedzUsuńlubię mgiełki , a szminka niestety nie w moim odcieniu :)
OdpowiedzUsuń