Strony

niedziela, 7 czerwca 2015

Testuję z Annabelle Minerals: Zestaw kryjący od AM, czyli moje nowe odkrycie

Witajcie Kochani!

Dzisiaj chciałabym pokazać Wam zestaw kosmetyków mineralnych, jaki miałam przyjemność poznać dzięki uprzejmości marki Annabelle Minerals.
 Jest to zestaw kryjący, który zawiera korektor, podkład, róż i dowolnie wybrany pędzel.
 Zanim przejdę do mojej opinii, informacje producenta:

Zestaw kryjący Annabelle Minerals

Wypróbuj nasze produkty i przyjmij w prezencie wybrany przez siebie pędzel. Zestaw zawiera duże opakowanie podkładu kryjącego (10 g), róż oraz korektor.
Zestaw do kupienia tutaj: KLIK KLIK

MOJA OPINIA:

Dzięki marce AM mogłam poznać zestaw kryjący, który chciałam wypróbować na mojej mieszanej cerze. W zestawie znajdowały się: podkład mineralny kryjący w odcieniu natural fairest, róż mineralny w odcieniu romantic, korektor mineralny w wersji light oraz pędzel do wyboru (wybrałam pędzel kabuki). Podkład znajduje się w opakowaniu o dość dużej gramaturze, bo aż 10g, zaś korektor i róż po 4g. Wszystkie trzy kosmetyki kryją się w solidnych, zakręcanych słoiczkach z zabezpieczeniem ( zaślepką)  pod nakrętką przed niechcianym wysypaniem.
W zestawie, który otrzymałam, zakochałam się już od pierwszego użycia. Niemniej jednak zanim do mnie dotarł, miałam nie lada wyzwanie, by dobrać odpowiednie do mojej cery odcienie, zwłaszcza podkładu. Wybór jest ogromny, dlatego musiałam dobrze się zastanowić.
PODKŁAD:
Dzięki pomocy Zespołu AM udało się wspólnymi siłami dobrać idealny dla mojej bladej cery odcień podkładu, którym jest NATURAL FAIREST. Może być on stosowany na wszystkie partie ciała dla uzyskania matowego wykończenia i mocnego krycia.
Składniki podkładu: Mica, Titanium Dioxide, Zinc Oxide, Iron Oxide, Ultramarines
W słoiczku, jak już wspomniałam mieści się aż 10g idealnie zmielonego pyłku. Ma kremową, leciutką konsystencję, która nie wysusza i nie podkreśla suchych skórek.Taka większa  gramatura jest niesamowicie wydajna i pozostanie w mojej kosmetyczce jeszcze długi czas. Podkład aplikuje się rewelacyjnie. Przy kontakcie ze skórą pięknie się z nią łączy i już od pierwszej warstwy widać ładne krycie i matowienie. Przy mojej mieszanej cerze w ciepłym okresie wystarcza właśnie jedna cienka warstwa. Jesienią będę mogła nieco bardziej "zaszaleć" z jego ilością ;)
Jestem zachwycona trwałością podkładu. Aplikując go wcześnie rano, wieczorem nadal pięknie wygląda na twarzy. Nie muszę robić poprawek w ciągu dnia, co oszczędza mi czasu i niepotrzebnego świecenia. Wiadomo, że świecąc się jak żarówka, nie wygląda to zbyt ładnie. Dlatego też wersja od Annabelle Minerals staje się moim ulubionym podkładem zarówno w porze letniej, kiedy chcę wyglądać naturalnie, jak i na nieco zimniejszą porę. Plusem tego produktu jest fakt, że w ciągu dnia nie ciemnieje na twarzy i nie zbiera się w załamaniach.
Z pewnością po zużyciu tego słoiczka, sięgnę po następny. Jest to kosmetyk mineralny, a mimo to dorównuje, ba!, nawet przewyższa jakością wiele płynnych czy sypkich podkładów. Jestem na TAK !

KOREKTOR:
W moim posiadaniu znalazł się Korektor mineralny Light. Jest to najjaśniejszy z trzech dostępnych odcieni, wpadający delikatnie w odcień pistacjowy. Pomaga ukryć zaczerwienienia i przykre "niespodzianki".
Składniki: Mica, Titanium Dioxide, Zinc Oxide, Iron Oxide, Ultramarines
Opakowanie zawiera 4g korektora. Jest to wystarczająca ilość, by mieć go w kosmetyczce przez co najmniej 2-3 miesiące, jak nie dłużej. Korektor bardzo dobrze kryje wszelkie niedoskonałości cz wypryski.
  Rewelacyjnie matuje zaaplikowane miejsca i utrzymuje się na swoim miejscu przez cały dzień bez najmniejszych poprawek.  Polecam:)

RÓŻ:
Pojawił się u mnie w odcieniu ROMANTIC. Jest to delikatny, chłodny róż, którym można uzyskać bardzo naturalne rumieńce.
Składniki: Mica, Titanium Dioxide, Zinc Oxide, Iron Oxide, Ultramarines
Odcień okazał się strzałem w dziesiątkę. Jest bardzo delikatny i przy małej ilości nie można sobie zrobić nim brzydkich plam. Jego konsystencja jest, podobnie jak w przypadku podkładu czy korektora, kremowa. Mogę nawet dodać, że aż jedwabista,co mnie osobiście bardzo się spodobało. Nadaje twarzy świeżego wyglądu.
 Efekt na skórze można stopniować, ale ja osobiście wolę jak najbardziej naturalne wykończenie. Odcień jest matowy, ale bardzo ładny. Nie zmienia koloru w ciągu dnia i nie ciemnieje. Na twarzy utrzymuje się także cały dzień. Jest niesamowicie wydajny. Słoiczek o pojemności 4g wystarczy mi na kilka miesięcy stosowania. Kolejna rewelacja od AM !
I ostatni element zestawu, czyli pędzel.  Spośród pięciu możliwych do wybrania, mój wybór padł na kabuki.
 Jest to pędzel do nakładania zarówno podkładu, jak i pudru mineralnego. Wykonany jest z włosia syntetycznego i bambusowej rączki. Nie wyślizguje się z ręki i świetnie się nim operuje wszelkie kosmetyki mineralne. Wg zaleceń marki powinno się nim aplikować podkład czy puder, ale mnie spodobał się także do aplikacji różu.
 Włosie jest bardzo gęste i jednocześnie mięciutkie. Pędzel jest bezpieczny dla alergików, więc każda z nas może go stosować. Po kilkukrotnym myciu nie zmienił swojej objętości, włosie nie wypada i nie zmienia swojego kształtu. Jestem nim zachwycona. Jest bardzo solidnie wykonany, z ogromną dbałością o każdy, nawet najmniejszy szczegół.
Podsumowując, powtórzę się jeszcze raz- jestem zachwycona zestawem kryjącym od marki Annabelle Minerals. Z pewnością sięgnę po inne wersje czy może odcienie, jeśli uda mi się uzyskać delikatną opaleniznę. Serdecznie polecam!

Zapraszam do odwiedzenia strony internetowej marki: http://www.annabelleminerals.pl/sklep/
Fanpage:  https://www.facebook.com/AnnabelleMinerals



5 komentarzy:

  1. Przymierzam się do wypróbować w końcu ich podkładu, bo dużo dobrego o nim czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda super na twarzy, wręcz idealnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli chodzi o produkty mineralne moim faworytem jest marka Meow Cosmetics, ale jakiś czas temu postanowiłam wypróbować coś nowego i zakupiłam puder Annabelle. Muszę przyznać, że coraz bardziej przekonuję się do tej firmy i jestem coraz bardziej zadowolona ( zaraz po zakupie kolor pudru był trochę zbyt różowawy/zbyt widoczny jednak teraz kiedy sie opaliłam idealnie wtapia się w skórę). Moją recenzję możecie poznać na http://testomaniatestowanieproduktow.blogspot.com/2015/05/kosmetyki-mineralne-cz1-podkad-mineralny.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli chodzi o produkty mineralne moim faworytem jest marka Meow Cosmetics, ale jakiś czas temu postanowiłam wypróbować coś nowego i zakupiłam puder Annabelle. Muszę przyznać, że coraz bardziej przekonuję się do tej firmy i jestem coraz bardziej zadowolona ( zaraz po zakupie kolor pudru był trochę zbyt różowawy/zbyt widoczny jednak teraz kiedy sie opaliłam idealnie wtapia się w skórę). Moją recenzję możecie poznać na http://testomaniatestowanieproduktow.blogspot.com/2015/05/kosmetyki-mineralne-cz1-podkad-mineralny.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdą aktywność na moim blogu.
Jestem wdzięczna za każde miłe słowo pozostawione dla mnie:)

Popularne posty