Strony

piątek, 13 lutego 2015

Prezentuję markę Vilt : VILT GO! Moda na E-papierosa

Witajcie Kochani!

Jakiś czas temu otrzymałam maila od marki Vilt z zapytaniem, czy nie chciałabym przetestować E-papierosa.
  Ja osobiście nigdy nie paliłam i zdania w tym temacie nie mam zamiaru zmienić, dlatego testowaniem zajął się mój teść, który już jakiś czas temu chciał zaopatrzyć się w taki podręczny zestawik .

Informacje producenta przekażę Wam w formie zdjęć pochodzących ze strony http://vilt.pl/ 

OPINIA MOJA ORAZ TEŚCIA:

W ostatnim czasie E-papieros jest najnowszym gadżetem dla palaczy. Nie wytwarza on dymu, więc palacz nie łyka wielu substancji, zwłaszcza tych rakotwórczych. Wiele osób sądzi, że przy jego pomocy można łatwiej rzucić palenie, ponieważ zaspokaja głód nikotynowy.
 Osobiście nienawidzę przebywać w towarzystwie osób palących. Nigdy nie chciałam śmierdzieć jak oni i wszystko wokół nich. W przypadku papierosa elektronicznego możemy zapomnieć o przykrym zapachu. Przebywając w otoczeniu osoby palącej właśnie tą metodą, nie musimy bać się o tumany śmierdzącego i pokrywającego wszystko dymu.
 Mój teść testował liquid o smaku Tutti Frutti. Jest on świetny pod względem zapachu- nie zachowuje się jak zwykły papieros, a pachnie owocami. Dla mnie jako biernego  dotąd palacza jest to duże udogodnienie. Używając e-papierosa nie zmuszasz wszystkich w swoim otoczeniu do biernego wdychania dymu papierosowego. Jest to szczególnie ważne w przypadku dzieci, skazanych na przebywanie w towarzystwie palących.
W zestawie teść otrzymał: baterię manualną, clearomizer, liquid Tutti Frutti, ładowarkę, instrukcję oraz kartę gwarancyjną. Sama obsługa jest dziecinnie prosta,a przyjemność "wytwarzania" słodkiego zapachu bezcenna :)
Od dawna teść wspominał, że chce zaopatrzyć się w ten "palaczowy gadżet",a dzięki firmie Vilt udało mi się spełnić jego małą zachciankę. Teść jako osoba, która pali od 43 lat jest bardzo zadowolony z E-papierosa. Jest to wg niego "solidna, oszczędna i stylowa metoda palenia".

Dziękuję serdecznie firmie Vilt za możliwość poznania E-papierosa przez mojego teścia.
Zapraszam do odwiedzenia strony internetowej marki: http://vilt.pl/
Fanpage: https://www.facebook.com/viltbynight



12 komentarzy:

  1. Dla mnie to głupota żeby palić. Szkoda że ktoś wymyślił coś takiego jak papierosy czy nawet te elektroniczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również jestem przeciwnikiem palenia, nie tylko ze względu na przykry zapach, ale głównie na walory zdrowotne. Sama nie lubię i nie mogę wręcz przebywać w towarzystwie palacza, ponieważ mam problemy z płucami.
    Kiedy weszła moda na e-papierosy 2 lata temu większość moich znajomych się na nie "rzuciła" i dzięki temu mogłam przebywać w końcu w ich towarzystwie nawet kiedy dosięgnął ich głód nikotynowy.
    Jestem zdania, że jest to doskonała alternatywa - nie dość, że nie ma dymu, przykrego zapachu, to zazwyczaj liquidy zawierają mniejszą dawkę nikotyny przez co osoba paląca jest narażona w mniejszym stopniu na efekty nikotynizowania się.
    Nie przeszkadza mi nawet kiedy ktoś w pociągu, czy szkole pali e-papierosa, bo po za fajnym zapachem, który czuję nie ma to na mnie żadnego innego wpływu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jest to chyba najdłuższy komentarz,jaki miałam okazję czytać na moim blogu:) Zgadzam się z każdym Twoim słowem !:)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Nie wytwarza on dymu, więc palacz nie łyka wielu substancji," - serio Kasiu?
    Epapierosy wytwarzają dym, z pary wodnej. Jedynie palacz nie wdycha substancji smolistych i nie wydala ich w CO2.
    Jak długo trzyma bateria? Ile czasu sie ładuje, jak reaguje na zimny klimat grzałka.... ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bateria pierwszy raz powinna ładować się 12 godzin,o ile dobrze pamiętam z instrukcji. Potem ładuje się do pełna w ok. 3-4 godziny. Grzałka z opowieści teścia z pracy dobrze reaguje na zimno. Bateria trzyma długo,w zależności ile razy w ciągu dnia jest używany. Teść mówi, że z tydzień potrafi trzymać bez problemu.

      Usuń
    2. To Twój teść w takim razie bardzo mało pali, albo po prostu robił Cię w wała. Bateria, która ma 1100mAh (czyli jakieś 4.2 V jak mniemam) wytrzymuje przy normalnym paleniu max 2 dni i to z oszczędnością (chyba, że Twój teść używa jej z 4 razy dziennie po jednym wdechu). Grzałka patrząc na jej oporność 1.4 - 1.6 ohm - jest słaba. A grzałki się przypalają szybko w zimnym klimacie.

      Bateria ładuje się 4 do 5 godzin, ale jest typem li-on (litowo jonowa) co oznacza, że można ją ładować kiedy się chce i nie zepsuje się.
      Ponadto jak mniemam powinna posiadać blokadę 10 sec odcinającą napięcie.Ma stabilizację napięcia co oznacza,że wraz z rozładowywaniem baterii napięcie jest tak samo silne aż do wyładowania.
      Jeżeli masz jakieś pytania dot. e-papierosów, z chęcią odpowiem na pv ;)

      Usuń
    3. Widzę,że naprawdę znasz się na tym:) Opisywałam wszystko tak,jak teść mi mówił. Nie mam pojęcia,ile razy palił w ciągu dnia. Mówił,że różnie. Ale na początku chyba faktycznie za mało,dlatego tak ta bateria trzymała:)

      Usuń
    4. "Epapierosy wytwarzają dym, z pary wodnej." Jak sama nazwa wskazuje - para wodna to lotna postać wody, a w liquidach nie ma nawet kropli wody. Chyba że ktoś sobie kilka kropli zapuści dla gęstszego dymu :) Tutaj jest mieszanina glikolu propylenowego i gliceryny zatomizowana do postaci lotnej w formie mgiełki. To tak a propos :)

      Usuń
  5. Hehe... dla mnie sukcesem jest to, że przeszłam na elektronicznego - głównie ze względu na zapach i to co się działo w domu od fajek. Dopiero teraz to widzę. A jeśli chodzi o Vilt - mam go od dwóch tygodni. Pali się dobrze, fajka fajnie wykonana. Liquidy mam truskawkowe. Jak na razie jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję sukcesu z przejściem na wersję elektroniczną:) Ja nie palę i powiem szczerze,że miałam wiele razy ochotę zapalić,ale jednak smród papierosa tradycyjnego zabiła chęć palenia;)

      Usuń
  6. papieros to i tak papieros... ten może mniej śmierdzi ale i tak zdrowy nie jest. po zwykłych jak nie wiecie jak się pozbyć zapachów to polecam te produkty https://neutralizatoryzapachu.pl/blog/jak-pozbyc-sie-zapachu-marihuany-po-imprezie/ testowałam właśnie po imprezie i jak najbardziej jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdą aktywność na moim blogu.
Jestem wdzięczna za każde miłe słowo pozostawione dla mnie:)

Popularne posty