Dzisiaj chcę Wam zaprezentować cztery saszetki glinek,które otrzymałam od Kalina Sklep w ramach akcji:
"OGÓLNOPOLSKIE TESTOWANIE GLINEK !!!"
50 blogerek otrzymało 4 rodzaje glinek marki FITOKOSMETIK do testowania 4X20G. Udało mi się znaleźć na liście,więc bardzo się ucieszyłam,ponieważ uwielbiam testować naturalne kosmetyki.
Na początku nie wiedziałam, za którą glinkę sięgnąć jako pierwszą. W końcu zdecydowałam się na Glinkę Kambryjską.
Na początek informacje od sklepu:
FITOKOSMETIK: ZIELONA GLINKA KAMBRYJSKA DO TWARZY I CIAŁA
Glinka Kambryjska to najstarsza na świecie glinka, stworzona przez naturę 500-600 milionów lat temu.Zawiera wszystkie mikroelementy, których potrzebujemy, a mianowicie: krzem, fosfor, żelazo, wapń, magnez, potas, srebro, mangan, cynk, aluminium, miedz, kobalt, molibden itp. Glinka błękitna kambryjska to doskonały środek kosmetyczny. Ma właściwości oczyszczające, przeciwzapalne i dezynfekujące. Glinka stymuluje krążenie krwi i przyspiesza procesy przemiany materii w skórze. Maseczka na bazie glinki kambryjskiej doskonale oczyszcza skórę, reguluje metabolizm, sprzyja regeneracji naskórka, zwęża pory.Posiada wzmacniające działanie, poprawia kontur twarzy, redukuje zmarszczki i odmładza skórę. Stosowanie ciepłych okładów z glinki kambryjskiej skutecznie pomaga pozbyć się cellulitu, stopniowo zmniejsza podskórną tkankę tłuszczową, likwiduje efekt pomarańczowej skórki Glinka przywraca skórze jędrność i elastyczność.SPOSÓB UŻYCIA:
1. JAKO MASECZKA KOSMETYCZNA
Zmieszać glinkę z wodą w proporcji 1:1 do uzyskania gładkiej pasty. Po zmyciu maseczki zaleca się zastosować łagodny krem odżywczy.
2. CIEPŁE OKŁADY
Zmieszać glinkę z wodą w proporcji 1:1 do uzyskania gładkiej pasty. Nałożyć grubą warstwę na obszary problemowe, owinąć folią, pozostawić na 20-30 minut, zmyć ciepłą wodą. Stosować 2-3 razy w tygodniu.
Skład: 100% wysoce oczyszczona glinka kambryjska naturalna z zawartością srebra
Glinka do kupienia tutaj: KLIK
MOJA OPINIA:
Ten rodzaj glinki używałam jako maseczka oraz ciepłe okłady, jak zaleca Sklep Kalina. Po zmieszaniu z wodą w celu zrobienia maseczki glinka staje się gęsta i ma ledwo wyczuwalny zapach. Kolor jest zielonkawy, jakby oliwkowy. Saszetka 20g wystarczyła mi do dwóch aplikacji na twarz oraz jedną na ciało.Zarówno maseczka, jak i okład jest efektowny. Moja mieszana cera stała się zmatowiona i gładka,a brzuch owinięty folią stał się jędrniejszy. Jest to bardzo fajna alternatywa dla maseczek do cery tłustej oraz kosmetyków na cellulit i poprawienie jędrności skóry.Następnie przyszedł czas na wypróbowanie wersji z Morza Martwego:
FITOKOSMETIK: GLINKA MORZA MARTWEGO DO TWARZY I CIAŁA
Czarna glinka to drugi poza solą skarb Morza Martwego. Składniki czarnej glinki są bardzo cenne dla skóry. Unikatowy kompleks minerałów czarnej glinki ma właściwości antyseptyczne, oczyszczające, przeciwzapalne i regenerujące. Glinka doskonale leczy trądzik. Substancje mineralne zawarte w czarnej glince regulują procesy przemiany materii w skórze, nawilżają, wzmacniają błony komórkowe, chronią skórę przed utratą wilgoci i szkodliwym wpływem środowiska.Glinka głęboko oczyszcza, odblokowuje zanieczyszczone i zatkane pory.Maseczka do ciała z glinki czarnej Morza Martwego stymuluje krążenie, usuwa napięcie mięśni, łagodzi bóle stawów i bóle reumatyczne. Glinka Czarna Morza Martwego jest jednym z najskuteczniejszych naturalnych środków do redukcji cellulitu i nadwagi.SPOSÓB UŻYCIA:
1. JAKO MASECZKA KOSMETYCZNA
Zmieszać glinkę z wodą w proporcji 1:1 do uzyskania gładkiej pasty. Nałożyć grubą warstwę na twarz, pozostawić na 5-15 minut. Po zmyciu maseczki zaleca się zastosować łagodny krem odżywczy, Stosować 2-3 razy w tygodniu.
2. CIEPŁE OKŁADY
Zmieszać glinkę z wodą w proporcji 1:1 do uzyskania gładkiej pasty. Nałożyć grubą warstwę na obszary problemowe, owinąć folią, pozostawić na 20-30 minut, zmyć ciepłą wodą. Stosować 2-3 razy w tygodniu.
SKŁAD: 100% wysoce oczyszczona glinka czarna Morza Martwego naturalna z zawartością srebra.
Glinka do kupienia tutaj: KLIK
MOJA OPINIA:
Moje podejście z tą glinką także będę dobrze pamiętać. Stosowałam ją w celu oczyszczenia cery i tak się stało. Po rozcieńczeniu tworzy z wodą gęstą i ciemną papkę. Nakładanie jej na twarz nie sprawia żadnych problemów. Podbiła moje serce odblokowując pory i dogłębnie oczyszczając skórę. Drobne "niespodzianki" znikały jak ręką odjął!Trzecie podejście odbyło się z udziałem Glinki Anapskiej:
FITOKOSMETIK: BIAŁA GLINKA ANAPSKA DO TWARZY I CIAŁA
Glinka biała Anapska należy do rodzaju przybrzeżnych glinek i charakteryzuje się wysoką zawartością minerałów. Jako maseczka do twarzy, pomaga oczyścić i dotlenić skórę. Dzięki wysokiej zawartości minerałów glinka biała Anapska nasyca skórę niezbędnymi mikroelementami, stymuluje produkcje kolagenu, który nadaje skórze elastyczność. Glinka ma właściwości delikatnie złuszczające, skutecznie redukuje drobne zmarszczki, ujędrnia i poprawia koloryt skóry.SPOSÓB UŻYCIA:
1. JAKO MASECZKA KOSMETYCZNA
Zmieszać glinkę z wodą w proporcji 1:1 do uzyskania gładkiej pasty. Nałożyć grubą warstwę na twarz, pozostawić na 5-15 minut. Po zmyciu maseczki zaleca się zastosować łagodny krem odżywczy. Taka maseczka z glinki delikatnie oczyszcza skórę, odżywia ją poprzez dostarczenie niezbędnych mikroelementów i pierwiastków.
2. JAKO MASECZKA DO WŁOSÓW
Zmieszać glinkę z woda w proporcji 1:1. Nanieść na wilgotne włosy i skórę głowy. Po 5-10 minutach dokładnie spłukać ciepłą wodą. Przy regularnym stosowaniu skutecznie odżywia i wzmacnia włosy. Glinka odżywia skórę głowy, stymulując porost włosów, zapobiega ich wypadaniu.
3. CIEPŁE OKŁADY z glinki białej Anapskiej przynoszą ulgę przy bólach stawów.
Skład: 100% wysoce oczyszczona glinka biała ANAPSKA naturalna z zawartością srebra.
Glinka do kupienia tutaj: KLIK
MOJA OPINIA:
I to jest mój FAWORYT! Wersję tą stosowałam na twarz i włosy. Ma delikatny zapach,który po chwili znika. Kolor jest szary z domieszką drobinek. Lubię kosmetyki naturalne,a do tego uniwersalne,więc tym bardziej jest u mnie na tak. Jako maseczka oczyszcza skórę, odżywia i pozostawia ją gładką i miękką. Po nałożeniu kremu nawilżającego mamy na skórze idealny efekt. Po nałożeniu na włosy i pozostawieniu na ok.10 minut włosy odzyskują blask i rewelacyjnie się rozczesują. Jest to idealny kosmetyk dla miłośników uniwersalnych kosmetycznych nowinek. POLECAM!!!I ostatnia z saszetek:
FITOKOSMETIK: BŁĘKITNA GLINKA WAŁDAJSKA DO TWARZY I CIAŁA ODMŁADZAJĄCA
Błękitna glinka Wałdajska wydobywana jest na ekologicznie czystym terenie Rosji. Glinka ma właściwości lecznicze i jest szeroko stosowana we współczesnej kosmetologii. Dzięki dużej zawartości minerałów i substancji bioaktywnych pochodzenia naturalnego, maseczka na bazie Błękitnej glinki Wałdajskiej skutecznie redukuje zmarszczki, odmładza i doskonale oczyszcza skórę. Glinka Wałdajska nasyca komórki skóry w niezbędne substancje i związki naturalne, odżywia i pobudza procesy regeneracyjne skóry. Glinka nadaje skórze jędrność, elastyczność zdrowy wygląd.SPOSÓB UŻYCIA:
JAKO MASECZKA KOSMETYCZNA - zmieszać glinkę z wodą w proporcji 1:1 do uzyskania gładkiej pasty, Nałożyć grubą warstwę na twarz, pozostawić na 5-15 minut. Po zmyciu maseczki zaleca się zastosować łagodny krem odżywczy, Stosować 2-3 razy w tygodniu.
Skład: 100% wysoce oczyszczona glinka błękitna Wałdajska naturalna z zawartością srebra.
Glinka do kupienia tutaj: KLIK
MOJA OPINIA:
Z niej także jestem zadowolona. Błękitna glinka Wałdajska ujędrnia skórę i przy dłuższym stosowaniu pomaga pewnie w modelowaniu twarzy. Skóra jest wygładzona i miękka. Niektóre przebarwienia znikają,a te większe rozjaśniają się z każdym użyciem.Podsumowując, za dużo nie mogłam powiedzieć na temat każdej z glinek,ponieważ saszetki po 20g dają tylko w pewnym stopniu pewność co do działania. Mimo to najlepszą z glinek dla mnie jest Biała Glinka Anapska. Pod każdym względem jestem z niej bardzo zadowolona i polecam dla każdego rodzaju skóry,nawet tej najbardziej wrażliwej.
Serdecznie dziękuję kalina-sklep.pl za wybranie mojej osoby do testu.
Zapraszam do odwiedzenia strony sklepu: http://kalina-sklep.pl/kalina/SKLEP14/
Fanpage : KLIK
Chyba wszystkie zaczynałyśmy od testowania glinki kambryjskiej ;)
OdpowiedzUsuńJa póki co na niej zakończyłam testowanie,ale już nie długo nadrobię to i przetestuję resztę .
Brzmią ciekawie, muszę się zgodzić, że po takiej ilości glinki nie da się tak w 100% napisać co i jak.
OdpowiedzUsuńKocham glinki i zazdroszczę troszkę tego testowania .
OdpowiedzUsuńChętnie bym je wypróbowała jako maseczki na sobie;)
Nie używam glinek, a jak już to sporadycznie.
OdpowiedzUsuńteż miałam okazje dostać się do wielkiego testowania blogerek, ale moim faworytem zaś została glinka z morza martwego
OdpowiedzUsuńja też je testuję:)
OdpowiedzUsuńTeż się dostałam, ale glinek jeszcze nie otrzymałam :/ Dwa razy pisałam do nich i nie otrzymałam wiadomości, a szkoda....
OdpowiedzUsuń