Dzisiejszy post będzie poświęcony będzie bardzo pachnącej,przyjemnej recenzji.
Przedstawię Wam kosmetyk,który zauroczył zarówno moje serce jak i ciało.
Otrzymałam do testu Masło Wild Argan Oil marki The Body Shop,ponieważ zostałam jedną z 200 testerek wyłonionych w konkursie. Masło pochodzi z nowej linii,która dostępna będzie od 8 sierpnia,czyli musicie czekać cierpliwie;)
Moja opinia:
Masło,które jako testerki otrzymałyśmy do swojego użytku,nie jest pełnowymiarowe,ale po kilku użyciach jestem w stanie powiedzieć,że stało się jednym z moich ulubionych kosmetyków do pielęgnacji ciała. Zamknięte jest w plastikowym,złotym słoiczku,pojemności 50ml.Na spodzie opakowania znajduje się naklejka,która kryje w sobie skład produktu.
A taki oto skład ma to cudowne masełko:
Aqua/Water/Eau (Solvent), Butyrospermum Parkii Butter/Butyrospermum Parkii (Shea) Butter (Skin Conditioning Agent - Emollient), Theobroma Cacao Seed Butter/Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter (Emollient), Glycerin (Humectant), Cetearyl Alcohol (Emulsifier), Glyceryl Stearate (Emulsifier), PEG-100 Stearate (Surfactant), Orbignya Oleifera Seed Oil (Emollient), C12-15 Alkyl Benzoate (Emollient), Ethylhexyl Palmitate (Skin Conditioning Agent), Cera Alba/Beeswax/Cire d’abeille (Emulsifier/Emollient), Argania Spinosa Kernel Oil (Skin-Conditioning Agent), Dimethicone (Skin Conditioning Agent), Parfum/Fragrance (Fragrance), Caprylyl Glycol (Skin Conditioning Agent), Phenoxyethanol (Preservative), Xanthan Gum (Viscosity Modifier), Disodium EDTA (Chelating Agent), Sodium Hydroxide (pH Adjuster), Coumarin (Fragrance Ingredient), Citric Acid (pH Adjuster), CI 15985/Yellow 6 (Colorant), CI 19140/Yellow 5 (Colorant).
Sercem masła jest olej arganowy,który pokochałam za jego działanie i cały wachlarz zastosowań.Oprócz niego mamy także masło shea,masło kakaowe czy olej z nasion palmy Orbignya Oleifera. Konsystencja masła jest dość zbita,kremowo-żółta i typowa dla masła,ale to nie przeszkadza w aplikacji,kontakt z ciepłą dłonią sprawia,że kosmetyk delikatnie się rozpływa.
Najbardziej spodobał mi się zapach,który czuję każdorazowo w kontakcie z masłem The Body Shop.Nie potrafię go porównać do jakiegokolwiek kosmetyku,jest tajemniczy,zmysłowy, pozostaje na skórze przez dlugi czas.Jest absolutnie boski! Długo zastanawiałam się nad tą kwestią,w unoszącym się zapaszku wyczuć można aromat migdałów i brzoskwini.
Już po pierwszym użyciu moja skóra była widocznie nawilżona,gładka i pięknie pachnąca. Mimo iż 50ml to niewiele, masełko jest bardzo wydajne. Dodatkowo szybko się wchłania,nie pozostawiając tłustego filmu na skórze. Poziom nawilżenia skóry jest bardzo wysoki,wg producenta utrzymuje się przez 24 godziny. Osobiście,jak już wspomniałam, masło Wild Argan Oil zawładnęło moim sercem oraz ciałem. Zauważyłam, że moja skóra jest dużo bardziej miękka przez cały dzień. A idealnie gładkie ciało,które pokrywa lekki,wspaniały zapach,to coś,czego szukałam od dawna.
Jestem zachwycona,że mogę przetestować kosmetyk,który nie jest jeszcze dostępny w sprzedaży w Polsce. Fakt ten sprawił,że jeszcze więcej serca włożyłam w testowanie i opisanie Wam moich spostrzeżeń.
Jeśli chcesz zanurzyć się w cudownie pachnącym rytuale piękności,jakim jest masaż tym kosmetykiem, musisz go mieć;)
Serdecznie dziękuję marce The Body Shop za wybranie mojej osoby do testu i możliwość wypróbowania masła Wild Argan Oil.
UWAGA!!! JEŚLI SPODOBAŁA CI SIĘ MOJA RECENZJA,BARDZO PROSZĘ O ZAGŁOSOWANIE NA NIĄ POD TYM LINKIEM:
Moja recenzja znajduje się na 10 stronie jako Katarzyna Krzos.
<iframe src="https://facead.pl/bodyshop-testerki-argan/tab/link/id/46" border="0" style="width: 110px;height: 80px; border: none;"></iframe>
Brzmi pachnąco i kusząco, aż żal że trzeba na nie jeszcze czekać :-)
OdpowiedzUsuńprzydało by mi się takie masełko :)
OdpowiedzUsuń