Dzisiaj chcę przedstawić Wam maseczkę,którą otrzymałam w ramach współpracy z Biocosmetics.
Na początek zaserwuję Wam informacje od producenta:
MASECZKA ALGOWA PRZECIWZMARSZCZKOWA I NA POPĘKANE NACZYNKA - ACEROLA PEEL-OFF MASK + VIT.C
Algi to wielkie bogactwo cennych dla naszej skóry substancji. Zawierają duże ilości węglowodanów (szczególnie polisacharydów) protein, lipidów, różnego rodzaju mikroelementów i witamin.
Przeznaczenie:
- Dla kobiet i mężczyzn w każdym wieku.
- Cera naczynkowa
Niesamowite właściwości regenerujące, odmładzające skórę starzejącą się, zniszczoną, pożółkłą, z przebarwieniami
- zawartość aceroli – owocu, który jest znany z najwyższej zawartości witaminy C – aż 17%, a także zwiera witaminę PP i witaminę A
- Witamina C to „profesjonalista”w likwidowaniu wolnych rodników
Działanie:
- wzmacnia sieć naczyń krwionośnych, stymuluje krążenie krwi co
- łagodzi podrażnioną skórę, rumienie
- dotlenia skórę, co pomaga usuwać toksyny
- wygładza skórę, zwalcza oznaki zmęczenia, stresu,
- odmładza i dodaje skórze witalności
-- hamuje i redukuje efekty starzenia się skóry
Moc Witaminy C polega na konkretnym działaniu:
- witamina C jest konieczna do syntetyzowania kolagenu, którego poziom spada znaczącą wraz ze starzeniem się skóry.. dzieje się to, gdyż zmniejsza się przepływ krwi w naczyniach włosowatych skory, spada poziom dostarczanej do komórek witaminy C, która jest niezbędna do syntezy kolagenu. Maska z acerolą dostarcza skórze witaminy c i stymuluje produkcję kolagenu.
- witamina C regeneruje witaminę E w skórze. Witamina E jako antyoksydant ma ograniczone możliwości w redukowaniu wolnych rodników ( energia elektronów do wykorzystania), a witamina c regenerując witaminę E zapewnia jej zachowanie jej właściwości i wykorzystanie potencjału antyoksydacyjnego w skórze.
- witamina C odgrywa bardzo ważna rolę w naprawie struktury skóry (np.gojenie się ran), witamina C przyspiesza gojenie się ran gdyż stymuluje wzrost kolagenu.
Maseczka Peel-Off swoim działaniem hamuje i redukuje efekty starzenia się skóry. Posiada właściwości rozjaśniania przebarwień skóry. Tonizuje i uelastycznia skórę.
Składniki aktywne:
- Wyciąg z wiśni Acerola zawiera najwięcej naturalnej Witaminy C ze wszystkich znanych owoców
- Wyciąg z Himanthalia Elongata zapewnia optymalny poziom nawilżenia zawiera najwięcej żelaza ze wszystkich gatunków alg, jest niesamowicie bogata w Wit C, sole mineralne oraz posiada idealne proporcje sodu i potasu.
- Polisacharydy morskie błyskawicznie poprawiają nawilżenie skóry
- Algin (kwas alginowy) uzyskuje się ze ścian komórkowych alg i trawy morskiej. Wykazuje on silne działanie nawilżające, odżywcze, regenerujące i ochronne. Dostarcza dużej ilości witamin z grupy B i C, pierwiastków oligoceńskich, soli wapnia oraz aminokwasów
Stosowanie:
Wymieszać proszek z wodą mineralną w stosunku 1 : 2 (1 miarka proszku i 2 miarki wody) do uzyskania gładkiej masy. Proporcje zwiększamy lub zmniejszamy odpowiednio do powierzchni skóry i w zależności od miejsca stosowania. Maskę nakłada się na twarz dokładnie oczyszczoną, wcześniej można wmasować serum odpowiednie dla danej skóry. Po kilku minutach maska tężeje. Po 20 minutach maskę zdjąć w całości.
MOJA OPINIA:
Pierwszy raz do czynienia z maseczką typu peel-off miałam do czynienia jakieś 3 lata temu, kiedy zafascynowana byłam marką Avon. Od tamtej pory nie używałam tego typu kosmetyków. Jakie było moje zadowolenie,kiedy wraz z kosmetykami na konkurs,otrzymałam dla siebie to testu maseczkę peel-off z algami!Maseczka znajdowała się z tak zwanej "strunowej" torebeczce,które sproszkowana zawartość wynosi 40g. Zawartość saszetki wystarczyła mi na 6 zabiegów na twarz i szyję. Stosowałam ją wg instrukcji producenta, mieszając odpowiednio 1 miarkę proszku z 2 miarkami wody. Z bezwonnego proszku,koloru pudrowego,powstawała maseczka koloru różowego,która w ekspresowym tempie tężała.
Po szybkiej aplikacji znajdowała się już na pożądanym miejscu,czyli twarzy i okolicach szyi.Konsystencja maski jest bardzo kremowa i rewelacyjnie się ją aplikuje. Nie ma żadnych problemów w czasie nakładania jej na twarz.
Są różne sposoby aplikowania maseczek, dla mnie najwygodniejsza metoda to po prostu aplikacja palcami. Jest to najprostsza metoda i najszybsza,ponieważ możemy pokryć każdy milimetr bez poprawek. Maska,jak już wspomniałam, zastyga rewelacyjnie szybko,tworząc żelowatą powłokę koloru różowego. Maseczka musi być aplikowana tak,aby warstwa jej nie była cieńsza niż 2mm,ponieważ może za szybko wyschnąć.
Po upływie 20 minut "pracy" maseczki, ściągnięcie jej nie sprawia najmniejszego problemu. Nie udało mi się ani razu zdjąć maski w jednym kawałku,ale kilka skorych płatów i już po problemie.
Podczas stosowania maski zauważyłam efekt chłodzenia i ogromnego nawilżenia skóry. Kilka razy zastosowałam maseczkę na wieczór. Okolice moich oczu są pokryte skórą naczynkową ,co bardzo irytuje.
Następnego ranka po aplikacji maski skóra jest w lepszym stanie, popękane naczynka nie są aż tak widoczne. Jestem zachwycona działaniem maski i jej poziomem dogłębnego nawilżenia. Efektem stosowania maski jest dotlenienie skóry,efekt "odmłodzenia" skóry twarzy i zmniejszenie oznak zmęczenia,a także naczynek.
Dziękuję serdecznie marce Biocosmetics za zaufanie i możliwość przetestowania maski,a także sponsorowania nagrody do konkursu,który wygrała Ewelina:)
Jeśli jesteście ciekawi tej maski,zakupić ją możecie tutaj: KLIK
Zapraszam także do odwiedzenia fanpage Biocosmetics: https://www.facebook.com/BiocosmeticsPolskaPL
Oj ciekawa, ciekawa jestem ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi nieźle ;)
OdpowiedzUsuńMam problem z naczynkami w okolicy nosa ... Może warto spróbować ...
OdpowiedzUsuńhttp://double-identity.blogspot.com
Pozdrawiam :)
Bardzo podoba mi się Twój blog :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, bardzo przydatny! :)
Super recenzja
http://panitruskaffeczka.blogspot.com/